21.05.2013

behind the scenes


jest całe niebo samotności
i tylko jeden w nich anioł
o skrzydłach nieważkich jak te słowa 



Zakulisowy post, o tym co dzieje się kiedy nikt nie patrzy, nie kontroluje, nie fotografuje, nie każe się uśmiechać, rozbierać, ubierać, udawać, że jest ciepło i że pogoda sprzyja.
Zdjęcia w towarzystwie A. Czasami jest nieznośna, ale tak naprawdę bardzo kochana, tylko, że trudna. Bo zdjęcia to nie tylko ja, ciuchy i miejsce, mimo, że większość czasu jej nie widać (oczywiście świadomie ukrywa się za tą drugą stroną lustra) to bez niej ten blog by nie istniał.
Czasami pcha mnie do przodu, a czasami rzuca kłody pod nogi, niczego nie ułatwiając. Na szczęście dobry z niej kucharz, i dlatego JESZCZE trzymam ją w domu. Tak więc udanego zwiedzania kawałka naszego świata.

Behind the scenes!
Pictures with A. Sister and photographer. Sometimes angel, sometimes devil. Important part of this blog.
Enjoy!






Kiss! S.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz